Vasilii - 2010-04-20 15:46:30 |
.
|
Seth - 2010-04-20 16:37:03 |
*Wyszedł na obrzeża i skierował się na instynkt i poczucie orientacji* -To chyba tu *powiedział gdy stanął trzymając Vass na rekach, przed jakimś nowoczesnym budynkiem w jasnych kolorach*
|
Vasilii - 2010-04-20 16:41:01 |
*Stanęła na własnych nogach i podeszła do malutkiej tabliczki zawieszonej obok wejścia* To na pewno tu... *Usmiechnęła się i stanęła obok Setha patrząc na budynek* Jak tam wejdziemy nie będziesz już odwrotu. *Uprzedziła i ujęła jego dłoń*
|
Seth - 2010-04-20 16:42:29 |
*przełknął głośno i spojrzał na nią* *spojrzał na nią i uśmiechnął się lekko* -Ja sie nie wycofam...*obiecał* -Idziemy...*spytał ciszej* *pogładził jej dłoń i czekał na odpowiedź*
|
Vasilii - 2010-04-20 16:43:35 |
Ja również. *Usmiechnęła się* Miałeś chyba jakiś pomysł... *Spytała z zaciekawieniem*
|
Seth - 2010-04-20 16:45:09 |
-A to jest niespodzianka...*uśmiechnął się wesoło* -Jak wyjdziemy *dodał* -Zobaczysz spodoba Ci sie *zapewnił*
|
Vasilii - 2010-04-20 16:46:16 |
No dobrze. *Usmiechnęła się i przed wejściem do budynku pocałowała go lekko w polik*
|
Seth - 2010-04-20 16:48:41 |
*uśmiechnął się* *przepuścił ją w drzwiach, sam wszedł za nią* -I gdzie teraz...*spytał szeptem* *znajdowali się w hallu, ogromnego budynku*
|
Vasilii - 2010-04-20 16:51:58 |
Pewnie te na końcu korytarza. *Wywnioskowała po napise na drzwiach " gabinet Carlislea"* Bo innych nie wiedzę. *Popatrzyła na inne drzwi*
|
Seth - 2010-04-20 16:55:44 |
-Hmm..na to wyglada że znowu masz rację *powiedział wesoło* -To chodźmy...*podeszli w kierunku drzwi i gdy stanęli pod nimi, zapukał w nie*
|
Vasilii - 2010-04-20 16:58:43 |
*Gdy z pomieszczenia wydobyło się pozwolenie na wejście, popatrzyła na Setha* Wejdź pierwszy... *Uśmiechnęła się słodko*
|
Seth - 2010-04-20 17:01:50 |
-Bo to ja jestem w ciąży...*uśmiechnął się* *wszedł pierwszy do gabinetu i czekał na Vass* *Carlisle'a spojrzał na niego zaciekawiony, ale czekał be słowa na dalszy rozwój wydarzeń*
|
Vasilii - 2010-04-20 17:03:44 |
No szkoda... *Zaśmiała się i weszła do gabinetu tuż za Sethem. Stanęła obok nie wiedząc co ma zrobić*
|
Seth - 2010-04-20 17:07:35 |
(*przyglądał się obojgu czekajac na jakieś wyjaśnienie*) -My....na wizytę..*wydusił lekko zdenerwowany* (-Wy...oboje....oo co chodzi *spytał z uśmiechem, choć gdy spojrzał na Vass i jej brzuch domyślił się o co chodzi*)
|
Vasilii - 2010-04-20 17:25:43 |
Jestem w ciąży i chcieliśmy sie dowiedzieć... *Zaczęła niepewnie* Po prostu przyszłam na kontrolę. *Powiedziała speszona. Jeszcze nigdy nie była w takiej sytuacji, więc nie wiedziała co mówić i jak się zachować*
|
Seth - 2010-04-20 17:31:17 |
*objął ją ramieniem* (-To cudownie..*uśmiechnął się szeroko*..to wspaniale, ale dzieciaki, nie peszcie sie tak..*wstał zza biurka i podszedł do nich*..pewnie chcecie sie dowiedzieć jaka płeć dziecka *powiedział łagodnie, wiedział co mówić i jak sie zachować, nie raz był w takiej sytuacji*) -No właśnie...*przyznał racje Carlisle'owi*
|
Vasilii - 2010-04-20 20:15:12 |
*Potaknęła głową lekko sie uśmiechając*
|
Seth - 2010-04-20 20:16:51 |
(-Kochana wiecej śmiałości...wystarczy że Twój..*chwila zawahania*...chłopak padnie nam zaraz na zawał *uśmiechnął się szeroko*) *Seth stał w kompletnej ciszy lekko się uśmiechając* (-A więc porozmawiajmy...od kiedy jesteś w ciąży...czy dziecko sie rusza...*zapytał z uśmiechem*)
|
Vasilii - 2010-04-20 20:20:14 |
Mój mąż. *Sprostowała* No cóż... Od już dość długiego czasu. *Zaśmiała się* Tak, dzisiaj się pierwszy raz poruszyło. *Powiedziała zadowolona*
|
Seth - 2010-04-20 20:23:11 |
(-Wspaniale...skoro się poruszyło...dowiemy sie jaka jest jego lub jej płeć ...prosze usiąść na leżance..*wskazał łóżko*..Seth chłopcze przepraszam..jak widze doroślejesz...usiądź jęśli chcesz na krzesle obok..ja wypełnie karte i zaraz sie wszystkiego dowiemy *podszedł do biurka i zaczął coś wypełniać*) -Tak jakoś...*uśmiechnął się szeroko i spojrzał na Vass, czekał na jej kroki*
|
Vasilii - 2010-04-20 20:24:52 |
*Usiadła posłusznie na leżance, czekając na dalsze wydarzenia* *Na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech*
|
Seth - 2010-04-20 20:27:33 |
(-A tak mniej więcej ile ciąża trwa...miesiąc dwa...*spytał kończąc wypełnianie karty*..Seth siadaj chłopcze, i Vasilii więcej śmiałości..ja nie gryze *zapewnił z uśmiechem*) *chłopak usiadł na wskazanym krześle*
|
Vasilii - 2010-04-20 20:30:33 |
Gdzieś około dwóch, trzech. *Powiedziała niepewnie* Przepraszam, ale to nie codzienna dla mnie sytuacja. *Usmiechnęła się lekko*
|
Seth - 2010-04-20 20:34:23 |
(-Rozumiem *spojrzał na dziewczyne*.Sporo....no ok..to dowiemy sie na pewno płci dziecka...*wstał zza biurka*..teraz kilka pytań technicznych..tata będzie obecny przy porodzie *spojrzał na Vass*)
|
Vasilii - 2010-04-20 20:36:15 |
No chciałabym... *Popatrzyła z uśmieszkiem na Setha* Ale to nie ode mnie zależy. *Wróciła wzrokiem do Carlise'a*
|
Seth - 2010-04-20 20:40:20 |
(-Jak nie od Ciebie...w szczególności od Ciebie *powiedział z szerokim uśmiechem*...bo to że Seth będzie przy Tobie to pewne...tak Seth *spytał chłopaka*) -Oczywiście że tak *odparł szybko* (-Sama widzisz....to teraz poznajemy płeć dziecka,....*uśmiechnął się i zaczął przygotowywać aparat do usg*...to Vass...podwiń troche bluzke do góry, tak żeby odsłonić brzuch *zalecił*)
|
Vasilii - 2010-04-20 20:43:17 |
*Usmiechnęła się lekko i podwinęła bluzkę pod piersi, po czym położyła się na łóżku*
|
Seth - 2010-04-20 20:47:35 |
(-Bardzo dobrze....*rozsmarował na jej brzuchu jakiś żel i zaczął badanie*..2-3 miesiące..mówisz *powiedział po chwili*...wasze dziecko wygląda na przełom 8 i 9 miesiąca..lada moment poród *uśmiechnął się*..na jaką płęć obstawiacie...*spytał po chwili*) -Nie wiem..nie mam typu..*przyznał i ujął dłoń Vass*
|
Vasilii - 2010-04-20 20:53:11 |
Ale ten czas płynie... *Uśmiechnęła się i ujęła mocniej dłoń Setha* Też nie mam żadnego typu. *Wzruszyła ramionami, lecz skrycie marzyła o dziewczynce, ale gdyby okazało się, że jest chłopiec, byłaby równie tak samo szczęśliwa*
|
Seth - 2010-04-20 20:56:31 |
(-To jesteście oryginalni...zawsze jest standardowo..ojciec pragnie syna, mama córki...*odpowiedział i spojrzał na nich*..ale wy z całą pewnością będziecie rodzicami zdrowej dziewczynki *powiedział i spojrzał na oboje*) *zamurowało go, uśmiechnął się szeroko* -To cudownie.....*wydusił po chwili, spojrzał na Vass* (-To koniec badania *wstał i podał dziewczynie ręcznik*...to ciekawe, ale wiecie że poród może być w każdej chwili *spoważniał*..jesteście gotowi..*spytał przyglądając im sie*)
|
Vasilii - 2010-04-20 20:58:53 |
*Usmiechnęła się szeroko, gdy usłyszała, że to dziewczynka* *Wytarła brzuch i usiadła na brzegu łóżka* Ja nie... *Zaśmiała sie*
|
Seth - 2010-04-20 21:00:36 |
-Co Ty nie...*spytał wesoło* -W sumie to nie bardzo...*przyznał cicho* (-To szorujcie do domu...jakoś przygotować sie psychicznie do tego...i pokój urządzić *dodał z uśmiechem*)
|
Vasilii - 2010-04-20 21:02:25 |
Tak, ja nie. *Zaśmiała się i wstała z łóżka* Mamy jeszcze przyjść na kontrolę czy coś w tym stylu?
|
Seth - 2010-04-20 21:06:33 |
(-Zanim tu przyjdziecie...to już chyba na poród *skwitował uśmiechem*...do zobaczenia *dodał na pożegnanie*) *wstał i otworzył drzwi przepuszczając ją* -Do widzenia....*uśmiechnął sie do lekarza*
|
Vasilii - 2010-04-20 21:08:10 |
Do widzenia. *Usmiechnęła się i wyszła z gabinetu* *Czekała przed budynkiem na Setha*
|
Seth - 2010-04-20 21:09:45 |
*wyszedł z gabinetu i z budynku* *stanął obok Vass* -Skarbie i cieszysz się...*spytał obejmując ją w pasie*
|
Vasilii - 2010-04-20 21:11:44 |
Cieszę się nawet nie wiesz jak bardzo. *Usmiechnęła się i dała mu słodkiego całusa* Ale przeraziła mnie wiadomość o nagłym porodzie... *Olśniło ją* Jej! Niedługo już rok będziemy małżeństwem. *Zaśmiała się*
|
Seth - 2010-04-20 21:13:54 |
-Ojj poradzimy sobie..*pocałował ją czule* -Na pewno chcesz żebym przy tym był *spytał cicho, sam chciał być przy niej, ale nie chciał sie jej narzucać* -Pamietam..pamietam...nawet mam coś przygotowanego, specjalnie na te okazje *uśmiechnął się tajemniczo*
|
Vasilii - 2010-04-20 21:15:40 |
Chyba mi tam nie zemdlejesz? *Zaśmiała się* Oczywiście, że chcę. *Oddała pocałunek* Ooo... No jestem bardzo ciekawa. *Usmiechnęła się słodko*
|
Seth - 2010-04-20 21:17:38 |
-Dowiesz się w rocznicę *stwierdził z uśmiechem* -Nie zemdleje...nie martw się...*przytulił ją delikatnie* -Ale mamy problem...nie urządzony pokój dla dziecka..*zaczął sie martwić czy zdążą*
|
Vasilii - 2010-04-20 21:20:04 |
No już się nie mogę doczekać. *Usmiechnęła się z błyskiem w oku* A wiesz, że w drodze do domu widziałam taki fajny domek? *Popatrzyła mu w oczy* Możemy zobaczyć, chyba nikt tam nie mieszka. *Wzruszyła lekko ramionami*
|
Seth - 2010-04-20 21:25:48 |
*uśmiechnął sie szeroko* -Jasne..tylko prowadź..bo ja nie widziałem..*szepnął* *uśmiechnął się uroczo i pocałował ją delikatnie* -Jak coś...mam karte przy sobie *sprawdził czy na pewno ma portfel*
|
Vasilii - 2010-04-20 21:27:52 |
*Usmiechnęła się i odwzajemniła pocałunek* Pewnie nie będzie potrzebna. *Puściła oczko i ujęła jego dłoń* *Poszła w stronę lasu*
|
Seth - 2010-04-20 21:29:04 |
*spojrzał na nią zdziwiony* -Taaa....*uśmiechnął się i grzecznie zrównał swój krok z jej* *objął ją ramieniem*
|