Alice Cullen - 2010-04-06 20:34:42 |
.
|
Seth - 2010-04-16 18:12:59 |
*wszedł wolnym krokiem i stanął na środku kuchni trzymając Vass na rękach* -Na co masz ochotę...*spytał rozglądając sie po kuchni*
|
Vasilii - 2010-04-16 18:15:15 |
Nie wiem. *Wzruszyła ramionami* Może Twoją specjalność? *Usmiechnęła się*
|
Seth - 2010-04-16 18:17:06 |
*uśmiechnął sie szeroko* *posadził ją na krześle przy blacie* -Skarbie..to Ci zrobie jak wrócimy do domu..tu nie ma kurczaka..*szepnął cicho* *pocałował ja delikatnie i poszedł do lodówki zobaczyć co mają w niej mają* *wyjął kilka składników i położył je na blacie, zaczął gotować* *w wolnej chwili skrobnął smsa mieszając sos*
|
Vasilii - 2010-04-16 19:56:10 |
No cóż... Będę musiała poczekać. *Zrobiła smutną minkę i usiadła na blacie* A właśnie, kiedy chcesz wracać? *Spytała z lekkim uśmieszkiem*
|
Seth - 2010-04-16 20:00:10 |
-Może niedługo..*uśmiechnął się* -Zrobiłem..zapiekankę *odwrócił się z pełnym talerzem dla niej i podszedł do niej* -Proszę *postawił przed nią talerz* -Ja sie dostosuje do Ciebie..ale skarbie powinnismy chyba wracać..pod względem Twojego zdrowia..i wizyty u lekarza...*uśmiechnął się siadając obok niej*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:03:57 |
Dziękuję. *Usmiechnęła się słodko i dała mu całusa* No cóż... Nie chcę jeszcze wracać, ale to będzie najrozsądniejsze z naszej strony. *Usmiechnęła się* Chyba nasz miesiąc miodowy zakończy się inaczej niż zawsze. *Zaśmiała się i skosztowała zapiekanki* Skąd Ty się uczysz tak gotować? *Spojrzała na Niego z nutką ciekawości w oczach* *Oderwała kawałek i podsunęła pod Jego usta*
|
Seth - 2010-04-16 20:08:29 |
-Coś nie wyszło..*spytał i spróbował zapiekanki* -No nie...jest dobra *uśmiechnął sie i spojrzał na nia* -Jej skończy sie inaczej..co nie znaczy gorzej *powiedział radośnie* *podsunął talerz z powrotem do niej* -Jedz...ja podjadałem jak gotowałem *uśmiechnął się i spojrzał jej w oczy* -Zjesz..i wrócimy...*powiedział niepewnie*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:12:12 |
Jest pyszna. *Zapewniła z uśmiechem* Ale obiecuj mi, że tu wrócimy. *Skubnęła kawałek zapiekanki*
|
Seth - 2010-04-16 20:16:23 |
-Obiecuje że tu wrócimy..*obiecał* -Jedz..jedz bo wystygnie *uśmiechnął sie czule patrząc na nią* *połozył delikatnie dłoń na jej brzuchu*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:18:21 |
No jem, jem. *Zaśmiała się, pochłaniając coraz to większe kawałki* Nie możesz się już doczekać? *Położyła jedną dłoń na jego i uśmiechnęła się szeroko*
|
Seth - 2010-04-16 20:21:18 |
-Sam nie wiem..*przyznał szczerze, bał się czy sprawdzi sie w roli ojca* -A Ty...*spytał po chwili* -Ciesze się że Ci smakuje..*dodał patrząc to jej w oczy to na ich dłonie na jej brzuchu*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:23:37 |
Najbardziej boje się porodu. *Zaśmiała się* A reszta nie trzeba się martwic. Bell i Kate będą pewnie nas nawiedzały. *Uśmiechnęła się i pocałowała Go lekko* Boisz się... Widzę. *Popatrzyła mu ciepło w oczy*
|
Seth - 2010-04-16 20:27:05 |
-Będe przy Tobie..jeśli tylko bedziesz chciała *szepnął z uśmiechem* *odwzajemnił jej pocałunek delikatnie* -Skąd wiesz...*spytał patrząc jej w oczy* -Boje sie czy dam sobie rade *szepnął zawstydzony tym że tak łatwo go rozczytać*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:29:32 |
*Opróżniła talerz i odsunęła go na bok* Będę chciała. *Uśmiechnęła się i spuściła luźno nogi* Na pewno dasz sobie radę. *Uśmiechnęła się ciepło i splotła dłonie na jego plecach*
|
Seth - 2010-04-16 20:31:47 |
*uśmiechnął się wesoło* *przysunął jej krzesło do swojego bliżej* -Vass...najedzona..*spytał troskliwie* -I powiedz kiedy wracamy..*dodał* *obejmował ją w pasie jedną ręką, drugą trzymał na jej brzuchu*
|
Vasilii - 2010-04-16 20:33:42 |
Najedzona i nawet nie wiesz jak bardzo. *Usmiechnęła się i usiadła mu na kolanach* No cóż... Jeśli chcesz to możemy teraz. *Wzruszyła ramionami*
|
Seth - 2010-04-16 20:35:51 |
-Ok...to możemy jechać *szepnął* *podniósł się biorąc ją w ramiona* -Ale obiecaj mi że spędzimy też troche czasu sami...*szepnął jej na ucho* *ruszył w stronę drzwi i po chwili wyszedł na plaże*
|