Opis forum
.
Offline
Człowiek
*Weszła do salonu i położyła się na kanapie. Po kilku minutach zasnęła.*
Offline
Człowiek
*Po jakiejś godzinie obudziła się. Usiadła i rozejrzała się po pokoju. Widząc, że nikogo nie ma znów się położyła.*
Offline
Człowiek
*Znów usiadła i westchnęła. Spojrzała na stojącą walizkę i zaczęła żałować, że wróciła do La Push. Gdy była u kuzynki tęskniła a teraz nie dość, ze tęskni to jeszcze czuje się samotna. Wiedziała, że Sam gdzieś pewnie załatwia sprawy Sfory. Zaczęła myśleć o swoim życiu i nawet zastanawiała się czy nie usunąć się w cień. W końcu Sam może żyć długo a ona i tak za niedługo umrze. Wstała i podeszła do okna. Zapatrzyła się w księżyc.*
Ostatnio edytowany przez Emily Young (2010-04-07 23:10:27)
Offline
Człowiek
*Wzięła sukienkę, http://www.e2e.pl/IMAGES/Modo/sukienka%20s/IMG_9361.jpg ubrała się, wzięła prezent i poszła na plażę.*
Offline
Leżał spokojnie w salonie i wyglądał jak by spał. W rzeczywistości jednak myślał o Setcie i Vass. Wiedział, że teraz musi odzyskać ich zaufanie ale nie wiedział jak. Był zdruzgotany i przybity. Nie wiedział co zrobić by znów było jak dawniej.
Offline
Człowiek
*Oparła się o oparcie krzesła i zamknęła oczy. Była wykończona. Chciała aby Sam i Seth się pogodzili, martwiła się o Sama.*
Offline
Leżał spokojnie oddychając miarowo. Miał zamknięte oczy. W duszy szalała rozpacz. Nie wiedział jak ma się pogodzi ze swym bratem. Przychodziła mu na myśl tylko jedna myśl. Musiał to zrobić teraz gdy jego nie było. Poświęci się dla niego. Miał nadzieję, że on to zrozumie.
Offline
Człowiek
*Wstała i podeszła do okna, z jej włosów kapała woda. Najchętniej poszłaby spać ale martwiła się o Sama.*
Offline
Wstał i podszedł do niej. Otarł się o jej nogi i spojrzał w jej oczy.
Nic mi nie będzie. Muszę tylko przemyśleć parę spraw. I zrobić coś co obiecałem Sethowi jeszcze przed jego ślubem.*powiedział i pisnął zwracając na siebie uwagę.*
Offline
Człowiek
*Spojrzała na niego. Bardzo się o niego martwiła.*
-Tak, wiem. Mam się nie martwic...
*Westchnęła.*
-Co chcesz zrobić?
Offline
Małą przysługę dla Setha i jego żony. Obiecałem, że zajmę się pewną wilkołaczycą by dała mu wreszcie spokój. Ale na razie i tak jest to niemożliwe. *powiedział uspokajająco. Patrzył na nią spokojnym wzrokiem. Nienawidził jej okłamywać ale nie mógł powiedzieć prawdy. Zabroniłaby mu.*
Offline
Człowiek
*Usiadła obok niego na podłodze i spojrzała mu w oczy.*
-Proszę Cię, nie rób nic głupiego.
*Szepnęła. Gdyby coś mu się stało, nie przeżyłaby tego i sama coś sobie zrobiła.*
Offline
Nie zrobię. Obiecuję. powiedział mijając się z prawdą. Rana dawno się zrosła lecz on sam dalej był słaby. Myślał o Sethcie i Vass a także o reszcie Sfory.
Offline
Człowiek
*Oparła głowę o ścianę nie wiedząc co ma o tym myśleć. Może spytać o wszystko Setha? To byłoby najrozsądniejsze lecz nie chciała psuć mu wyjazdu. Bardzo bała się o Sama. Westchnęła cicho.*
Offline