-Emily mówię poważnie..*uśmiechnął się do niej, ale slysząc słowa Jake'a uśmiech spełzł mu z ust*
-To nie jest zabawne Jake....*mruknął*

*westchnął cicho*
-Ona mnie nie zrani...na pewno nie..*powiedział do Jake'a, był pewny co do uczuć Vass*
-Ty uważaj na Ness...*dodał patrząc na niego*

*zgromił Jake'a zirytowanym spojrzeniem, ale nie ksomentował jego słów*
-Tak jest Emily..*spojrzał na nią z uśmiechem*

*uśmiechnął się pod nosem*
-A...właśnie Emily...pomogłabyś mi w czymś..*spytał z nadzieją*..potrzebuje kobiecej rady...przy wyborze garnituru..*uśmiechnął się delikatnie*

*sms do Setha*
Kolacja o 21.00. Nie spóźnijcie się!!

Po pierwsze one mogą widzieć wasze garnitury. To wy nie możecie widzieć ich sukien.
*Zaśmiała się.*
Mi jest obojętne, ja się dostosuję.

-Jasne..mówie mi to obojętne..tylko jeszcze nie wiem na kiedy będzie ustalony termin ślubu *wyszczerzył się do Jake'a*
-A właśnie...przejdziesz sie ze mną do jakiegoś salonu z motocyklami..*spojrzał na niego prosząco*
-Z resztą nie wazne.. *dodał*

Ostatnio edytowany przez Seth (2010-04-05 17:00:11)

-A Tobie Emily kiedy pasuje...*spytał patrząc na dziewczyne z szerokim uśmiechem*